Jak dbacie o swoją figurę i samopoczucie? Ćwiczenia? Dieta? Ja od rana przelałam hektolitry potu. Jestem wymęczona ale w stu procentach usatysfakcjonowana! Marzę o sylwetce ze zdjęć powyżej i zamierzam ją osiągnąć ćwiczeniami i ciężką pracą. Nie lubię ścisłych diet, wytrzymywałam na nich kilka dni a potem znów objadałam się bez opamiętania. Odkąd ćwiczę napady wilczego głodu minęły, czuję się dużo lepiej, podobno też lepiej wyglądam. Wiadomo, podniesiony poziom endorfin :) Zauważyłam ostatnio, że jak nic mnie nie boli, nie mam zakwasów, to czuję się jakoś nieswojo. Mój trening? Absolutna podstawa dnia to 6 Weidera i seria ćwiczeń 'Palące pośladki', zmodyfikowana na mój sposób. Robię serię 6W serię Palących i tak trzy razy. Do tego dołączam 30 Day Shred i 6 week 6 pack od Jillian Michaels. Za dużo? Możliwe, ale zauważyłam, że jeden trening dziennie to dla mnie po prostu za mało. Czuję się już jak mały maniak! Ale na pewno pochwalę się efektami. Przez ostatni miesiąc, trochę zaniedbałam ćwiczenia, ale z talii spadło mi 2 cm, z bioder 1 cm i po 1 cm z ud :) Jeśli się chce, to można więcej!
Poza tym? Wracam do przeglądania ofert pracy, wysyłania CV i szukania dobrego kierunku studiów, który oprócz rokowań na przyszłość mógłby mnie zainteresować.
Pozdrawiam ! :)
Wow jakie sylwetki :D
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam i zapraszam na moje DIY :)
Chciałabym móc się taką pochwalić :) No ale dużo pracy jeszcze przede mną :)
UsuńPowodzenia. ;) Ja nie mogę zmobilizować do ćwiczeń, może kiedyś. ;p
OdpowiedzUsuńKocham tą piosenkę, w sumie cały zespół. ;D
http://zycie-przyjazn-kosmetyki.blogspot.com/
Warto :) Dla zdrowia!
UsuńTo fakt, że jak się człowiek przyłoży do ćwiczeń to można zdziałać cuda. Diety też nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog .
OdpowiedzUsuńZapraszam http://staybloog.blogspot.com/
świetny post;)
OdpowiedzUsuńhttp://smieszkaeszka.blogspot.com/
Dzięki za odwiedziny i komentarz na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńWow, Ty to masz dziewczyną siłę i zawzięcie do ćwiczeń ! Też trenuję, ale na siłce i chyba mniej intensywnie i rzadziej bo czasami leń mnie dopada ;p Powodzenia i wytrwałości życzę!
pozdro,
Edina Kamila
Dziękuję :) Czasami też zdarza mi się odpuścić :) to całkiem normalne, są dni kiedy ćwiczenia są ostatnim na co mamy ochotę :)
Usuńja mam to szczęście, że mogę jeść wszystko w nieograniczonych ilościach i nie tyję ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, żebym tyła, w sumie to mam nawet dobrą przemianę materii ale wiadomo, zawsze coś do poprawy jest. Teraz mam manię na mięśnie :D
UsuńTeż chciałabym mieć taką sylwetkę:) Ale niestety nie potrafię wytrwać z ćwiczeniami, robiłam jakiś tydzień i nie udało się:( Ale życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) U mnie to zależy od innych zajęć, ostatnio przez matury trochę odpuściłam, ale teraz postaram się to nadrobić :)
UsuńWidzę że nie tylko ja w stu procentach wykorzystuję wolne, które mamy po maturce :) W sumie spędzam ten czas w taki sam sposób jak ty - ćwiczenia, szukanie studiów (u mnie to bardziej czytanie regulaminu i zasad rekrutacji, bo studia wybrane mniej więcej), wysyłanie CV (chyba straciłam już nadzieję...)
OdpowiedzUsuńNie chcę zapeszać, więc się nie chwalę jeszcze tak dokładnie, ale wybrałam kilka kierunków związanych z dziennikarstwem, psychologią biznesu czy PR :)
OdpowiedzUsuńW zdrowym ciele - zdrowy duch :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post..
Dziękujemy za odwiedziny :)
Pozdrwiamy z 3city
XO XO XO XO
motywujace ;d
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych?
Świetny blog Zapraszam do mnie xd
OdpowiedzUsuńhttp://rooksana-roox.blogspot.com/
Yes! Nothing comes easy! I am working toward a hot body like yours, hopefully=p
OdpowiedzUsuńXoxo,
keryicanboleh.blogspot.com